Oszczędzanie na opłatach za energię grzewczą należy rozpocząć od uszczelnienia domu, tak aby nie dostawało się do niego zimne powietrze. Stare okna i drzwi można zabezpieczyć uszczelką, którą przykleja się do brzegu ramy. W dłuższej perspektywie bardziej opłacalny może być jednak zakup nowych okien o okna o niskim współczynniku przenikania ciepła. Warto wziąć pod uwagę także izolację termiczną ścian i dachu. Do ocieplenia budynku używa się wełny mineralnej lub styropianu.
Nowoczesny kocioł grzewczy
Przyczyną wysokich rachunków za ogrzewanie w domach jednorodzinnych może być piec grzewczy starego typu – węglowy lub gazowy. Zwłaszcza ogrzewanie gazem może generować bardzo wysokie koszty. Warto zamienić kocioł gazowy na węglowy nowego typu, z automatycznym podajnikiem. Pozwala on na znaczne obniżenie kosztów oraz jest łatwiejszy w obsłudze niż tradycyjny piec, ponieważ zapas węgla uzupełnia się tylko raz na kilka dni.
Kolektory słoneczne
W umiarkowanym polskim klimacie kolektory słoneczne nie mogą służyć za jedyne źródło energii, ale świetnie sprawdzą się do podgrzewania wody do mycia. Nie jest to jednak rozwiązanie gwarantujące natychmiastową oszczędność. W przypadku domu zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę koszt kolektorów słonecznych zwraca się po 10-15 latach od zainstalowania.
Dobre nawyki domowników
Oprócz rozwiązań technologicznych warto także wprowadzić kilka codziennych nawyków, dzięki którym możliwe jest obniżenie rachunków za ogrzewanie:
• pomieszczenia należy wietrzyć krótko, ale intensywnie – wystarczy kilka minut przy szeroko otwartych oknach. Dzięki temu, że zimne powietrze jest cięższe od gorącego, z wnętrza nie ucieknie za dużo ciepła,
• nie należy zasłaniać grzejników zasłonami czy meblami,
• za kaloryferem warto zamontować folię odbijającą ciepło,
• w pokojach, w których nie przebywają domownicy ogrzewanie powinno być ustawione na minimum,
• optymalna temperatura powietrza w nocy to 17-18 stopni Celsjusza. Przed snem warto więc zmniejszyć moc kaloryferów,
• dywany i pledy zapewniają izolację cieplną. Warto mieć je na podłodze w pomieszczeniach, gdzie najczęściej się przebywa.
Czasami dobrze jest przyzwyczaić się do niższych temperatur w pomieszczeniu, cieplej się ubierać, a w zamian płacić niższe rachunki za ogrzewanie. Jeden stopień Celsjusza na termometrze mniej to rachunki mniejsze nawet o 5% kosztów w skali roku.
