Elementami wpływającymi na przytulność wnętrza są: meble, kolory, światło, zapach, osobiste drobiazgi związane z pasjami mieszkańców. Kluczem do sukcesu jest skomponowanie wnętrza do osobowości, temperamentu i osobistej wygody.
Meble
Najprostszym rozwiązaniem jest zakup gotowego zestawu proponowanego przez producenta mebli, będącego sztywną kompozycją. Większość producentów oferuje też rozwiązania modułowe, umożliwiające przynajmniej częściowo dobranie własnej kompozycji mebli. Dobór firmowych zestawów jest rozwiązaniem preferowanym przez zwolenników funkcjonalności. Osobom stawiającym na ciepło domowe i nastrój, specjaliści od designu zalecają różnicowanie mebli, wybieranie mebli drewnianych z wyraźną fakturą drewna (niemalowanych) obitych tapicerką miękką, pluszową. Aby stworzyć własny zestaw, warto omijać sklepy, szczególnie sieciowe, i raczej skierować się do antykwariatów, na bazary czy pchle targi.
Kolory
Kolory we wnętrzach to bardzo ważny i jednocześnie trudny element. Trzeba przede wszystkim zastanowić się, które kolory są „moje” i „nie moje”. Następnie, czy mają być intensywne, czy stonowane lub rozmyte jak u impresjonistów. Ściany mogą być pomalowane na jednolity kolor lub mogą być różne. Często stosowanym rozwiązaniem jest malowanie jednej ściany na bardziej wyrazisty kolor, a pozostałych na biało, szaro lub ecru. Sufit może być biały lub w kolorze ścian (albo jednej ze ścian).
Jeśli bazowym jest kolor niebieski, to uzupełniamy go zielonym, żółtym lub różowym. Ciepłe kompozycje daje zestawienie: pomarańczowego, czerwonego i brązowego. Częstym zestawem są kolory Ziemi, czyli szarość, brąz, beż i trochę czerni. Meble i kwiaty mogą być dobrane kolorystycznie do ścian lub wprost przeciwnie – kontrastowo.
Światło
Światło, oprócz funkcji praktycznej, jest elementem, którym można rzeźbić wnętrze. Można wyznaczać nim strefy pomieszczeń np. strefę wypoczynkową, roboczą, dekoracyjną. Można eksponować ładne detale lub w cieniu chować te niezbyt efektowne.
Do eksponowania detali (wnęk, rzeźb, półek) przydatne jest oświetlenie punktowe. Do obrazów dobre są oprawy liniowe lub kilka punktów świetlnych o łagodnym, miękkim świetle. Do oświetlenia ogólnego najlepsze jest światło rozproszone.
Lampy i żyrandole na suficie powinny wisieć nad poszczególnymi strefami (np. nad blatem kuchennym, stołem jadalnianym i strefą wypoczynkową), a nie po środku sufitu. Oprócz nich niezbędne są kinkiety i lampy stojące (podłogowe i stołowe), umożliwiające uzyskanie przytulnego klimatu i niezależne, kameralne oświetlanie wybranej części pomieszczenia. Do tworzenia nastrojowego klimatu używany też małych lamp, lampeczek, lampionów i świec.
Światło sztuczne dobieramy do naturalnego. Najbardziej przyjazne dla oka jest światło o ciepłej barwie. W zależności od usytuowania wnętrza w stosunku do stron świata: albo wspomagamy naturalne oświetlenie lampami rozpraszającymi szarość poranka lub zachodu, albo przy pomocy starannie dobranych rolet, stor lub firan – rozpraszamy intensywne słońce południa lub światło Księżyca w pełni.
Zapach
Oczywiście najlepszy jest zapach natury zza okna – wiosny, lata lub mroźnej zimy. Jednak w mieście o to trudno. Aby we wnętrzach unosiła się przyjemna woń, mamy do dyspozycji nieprzebraną ofertę najróżniejszych rozwiązań. Najlepsze są odświeżacze na bazie naturalnych olejków eterycznych, które nie wywołują alergii. Polecamy też świece zapachowe w różnych miejscach wnętrza – dają ciepłe światło, zapach i poczucie przytulności. Nuty zapachowe należy dobrać według własnych preferencji. Popularne są nuty kwiatowe, owocowe, cytrusy, wanilia i cynamon. Najprostszym sposobem na przytulny zapach jest podgrzanie kilku ziaren kawy naturalnej i wyłożenie ich na spodku lub w świeczniku.
Bibeloty i pasje
Po bibeloty najlepiej wybrać się do antykwariatów lub na pchle targi. Nie dość, że skomponujemy odpowiadającą nam kolekcję, to dodatkowo komfort psychiczny wzmocni świadomość, że to nasze dzieło. Poza tym indywidualnego charakteru wnętrzom dodają pamiątki z podróży, zdjęcia bliskich, książki – jeśli czytamy i płyty – jeśli słuchamy. Nie musi to być nic wyszukanego: np. wystarczy do szklanego wazonu wsypać piasek i wrzucić muszelki przywiezione znad Adriatyku. Poduszki, jaśki i narzuty to kolejne ważne elementy wystroju, które uprzytulnią wnętrze.